Autor |
Wiadomość |
ente |
Wysłany: Pon 16:48, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
Laura i Natalia to moje dwie ukochane bohaterki. Są zupełnie różne, ale równie fascynujące, a opisy ich urody bardzo działają na wyobraźnię!
Jestem bardzo ciekawa "McDusi", bo wydaje mi się, że w tej książce poznamy "nową" Laurę, wreszcie szczęśliwie zakochaną i mam nadzieję, że spełnioną artystycznie. Czekam też na więcej informacji o jej ukochanym, który w "Sprężynie" jest bardzo tajemniczy. Adam na pewno da jej poczucie bezpieczeństwa, którego ta dziewczyna rozpaczliwie szukała już jako dziecko. Mam tylko nadzieję, że życie Laury będzie choć trochę inne od losów jej ciotek i siostry - wszystkie najpierw miały różne perypetie, a później zakochiwały się, natychmiast wychodziły za mąż i rodziły dzieci (no, chociaż u Róży ta kolejność była inna... ) Laura jest postacią tak niezwykłą, że chyba powinna mieć trochę mniej "typowe" życie, nie uważacie? Chociaż z drugiej strony Laura chyba zawsze marzyła o takim scenariuszu...
Jeszcze jedno: czy nie uważacie, że aktorka Olivia Wilde, która gra "Trzynastkę" w serialu Dr House, idealnie pasuje do opisu Laury? Jest naprawdę piękna. |
|
|
Kluczyk |
Wysłany: Pią 21:05, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ma kochana postac.. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 15:44, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Tygrysek jest zasadnicza....Może trochę wredna, ale w sumie sympatyczna... |
|
|
Marta |
Wysłany: Pon 13:54, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Tygrysek napisał: | Bardzo ją lubię. Jest moją ulubioną bohaterką. |
No tak wkącu masz nawet ksywe Tygrysek:) |
|
|
Pola |
Wysłany: Wto 22:27, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się ze Stasią, że tak było na początku. Laura była przemądrzała i pyszna. ale tera już tak nie jest. Jest ona wyrozumiała, tolerancyjna, ale nadal nie banalna. Podobnie jak Pyza przeszła ogromną metamorfozę. |
|
|
stasia_kowalska |
Wysłany: Wto 21:47, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Jak dla mnie Laura jako dziewczynka była strasznie denerwująca. Po prostu mała egoistka i leniuch myślący tylko o sobie. |
|
|
Monika |
Wysłany: Sob 16:23, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
Bo Laura choć duża nie potrafiła zrozumieć swojej matki. Gabrysia wychodząć za mąż za Grzegorza chciała uleczyć swoją ranę ... |
|
|
Tygrysek |
Wysłany: Pon 19:08, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
Niestety smutne jest to, że Laura nie chce, albo nie potrafi docenić swojej mamy, która kocha ją 100 razy bardziej niż Różę i Ignacego Grzegorza. |
|
|
Tygrysek |
Wysłany: Nie 21:16, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
Bardzo ją lubię. Jest moją ulubioną bohaterką. |
|
|
Monika |
Wysłany: Sob 19:24, 31 Gru 2005 Temat postu: Laura |
|
Laura obrazuje dziecko, któremuczegoś brak. Czuje, że nikt go nie potrzebuje. Jednak nikomu nie powie czego mu brakuje. Z całej jego rodziny kochali go wszyscy, ale jej brakowało ojca. Którego nie pamiętała. Nie kontaktował się z nimi. Ale ona go potrzebowała. A też była wściekła na Gabrysię, o Grzegorza i ich syna Ignacego Grzegorza, czuła że mama jej nie kocha, poniewarz jej ojciec od niej uciekł. |
|
|