Książki M.Musierowicz

Marta · Gość

Przyznam się że bardzo mi się spodobała ta bohaterka. Ja przeczytałam dopiero pierwszą ksiązkę M.M ,,Szósta Klepka''.
I właśnie ze szóstej klepki poznałam Cesię która jest osobą odpowiedzialną i podjeła się takiemu wyzwaniu jak uczyć koleżankę by miała lepsze stopnie.
Cesia w końcu ksiązki rozmawiała z Jerzym Hajdukiem przesyłając liściki w koszu a to tylko dlatego że była na wieżycce.
Mnie bardzo podobała się Celestyna Żak.

Tygrysek · Wysłany: Czw 11:04, 02 Mar 2006 Temat postu:

O, witaj, Marta.
Very Happy

Zgadzam się, Cesia była przemiłą osóbką. Lepsza niż Danuśka Filipiak...
Przesympatyczne dziewuszysko. Aż się lżej na sercu robi. Taka dobra... to jest mój wzór dobroci. (ostatnio postanowiłam stać się dobrą, co ma pewne utrudnienia).
Pozdrawiam.
Tygrysek

Pola · Gość

Cześć!
A ja uważam, że Czesia w tej swojej prawdomówności była aż nudna. Szkoda, że nikt nie docenia wierszy Danki. Mi się podobają

Marta · Gość

Pola · Gość

Jasne, że dobrze, że byla dobra. Chciałam tylko powiedzieć, że dobrzy bohaterowie w książkach są tak bardzo przewidywalni, że aż nudni. Bo przecież nie wiemy, jaki będzie następny krok przestępcy, na co się odważy, do czego się posunie. Ja też lubię Cesię jako osobę, ale jako bohatera książki- wolę Dankę. Co o tym myślicie?

Tygrysek · Wysłany: Pią 14:16, 31 Mar 2006 Temat postu:

Ja też tak sądzę. Od razu wiemy, jak bohater (w tym przypadku Cesia) postąpi- oczywiście dobrze...

Marta · Gość

Trochę macie racje bo Cesia aż była nudna tą swoją dobrocią.
No ale czasami w książkach też musi być nudno Wide grin

stasia_kowalska

Mnie ona juz denerwowała... zmywała Cesia, karmiła dzieciaka Cesia, myła podłogę cesia, po zakupy latała Cesia...

Pola

I oto mi chodziło, poprostu "Cesia- jesteś lekarstwem na całe zło"

Marta

No tak lekarstwem na zło. A wogóle to Cesia występuje w innych książkach? Bo zdawało mi się że pojawiła się w Kłamczucha.
Była mowa o jakiejś Cesi i o Dance też.